Tym razem tworzyliśmy nastrój wybijając rytm moteczkami: stuku-puk, stuku-puk...
Ciekawi jesteście co robiliśmy w ten poniedziałek? Znowu było radośnie i hałaśliwie!
Robiliśmy dziurki we wiaderkach, tak aby tworzyły one jakiś wzór. Udało nam się wybić serduszka i gwiazdki. Zwykłe miedziane wiaderka zamieniliśmy w niezwykłe świąteczne lampiony. Później ozdabialiśmy je kolorowym piaskiem.
Było to ostatnie spotkanie z serii Majsterkowicza. Dziękujemy Panu Łukaszowi - szefowi tego zamieszania i wszystkim Małym i Dużym Majsterkowiczom. :)
Mamy nadzieję na spotkanie już wkrótce !
Życzymy Wam Wesołych Świąt i radosnej zabawy zbudowanymi przez Was zabawkami :)